Hyponychium żyje własnym życiem? Trochę tak, ale nic nie stoi na przeszkodzie by je spacyfikować!
😜
Szalenie ważnym jest wzięcie go w karby, bo dyndające bez ładu i składu „mięsko” może nam uprzykrzyć życie:
– może zostać zalane żelem powodując podrażnienie lub poparzenie chemiczne
– może wpływać na gorszą wytrzymałość konstrukcji przez brak idealnego wyprowadzenia masy na wolny brzeg
– może spowodować powstanie progu pod naturalnym wolnym brzegiem, w którym będą zbierać się nieczystości.
A jak sobie poradzić z tym przerostem? 😇
Prosta sprawa!
Nie wycinać!
Nie podważać!
Nie dłubać!
Co zatem MOŻNA zrobić?
Zwyczajnie.. podłożyć szablon między paznokieć, a hyponychium. To nic trudnego, żadna filozofia. Wymaga od nas po prostu dużej precyzji – i tyle!✂️✂️Cięcia boczne będziemy wykonywać prawdopodobnie standardowo (na fotce jeszcze ich nie ma).
✂️Cięcia wgłębne również nie będą różniły się od klasyki i zastosujemy je w zależności od kształtu i stopnia wygięcia wolnego brzegu.
Czyli tak naprawdę.. wiele hałasu o nic! 🧸
Zgodzisz się?
🫢
___
W naszej Akademii Online znajdziesz genialne szkolenie, w którym Paulina omówiła wszystkie istotne aspekty związane z matematyką, fizyką oraz chemią produktów!
https://vodpaulinapastuszak.pl/kurs/684/matematyka-fizyka-i-chemia