Sklep
11.03.2023

Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak”!

Tu gołym okiem widać „co poszło nie tak”Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''!
Została naruszona macierz. Patrząc na proces wzrostu płytki paznokcia… na szczęście nie jest to uszkodzenie permanentne.
A jak do tego doszło?
Z relacji modelki – właścicielki tego paznokcia wiem, że zbyt inwazyjnie operowano kopytkiem. Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''!
A jaka konkretnie praca mogła przyczynić się do takiego stanu rzeczy? Już wymieniam:
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''! Nacisk kopytka był po prostu zbyt duży. Stylistka nie przeniosła ciężaru na mały palec i całym tułowiem napierała na Bogu ducha winny paznokieć ofiary.
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''! Kąt nachylenia kopytka był niepoprawny – zbyt wertykalny. Jeśli ułożymy kopytko zbyt pionowo, siła nacisku będzie rozchodzić się wyraźnie punktowo, co może generować właśnie taki rodzaj uszkodzeń.
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''! Użyto kopytka słabej jakości: o bardzo grubym rancie, przez co nacisk rozprowadzony był zbyt szeroko po przylegających do eponychium tkankach.
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''! Zamiast „rozszczelnienia uszczelki” kursantka próbowała też kopytkiem zeskrobać nabłonek… błagam! Tak robiło się 30 lat temu, gdy w powszechnym użyciu nie mieliśmy frezarek!
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''! Ten etap trwał po prostu zbyt długo przez niepotrzebne zwielokrotnienie ruchu. Często na kursach widzę, że dziewczyny bawią się z kopytkiem na pojedynczym paznokciu niemal przez minutę… to absolutnie zbyt długo! Nadmiar ingerencji z natury rzeczy może być szkodliwy!
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''! Mogła też mieć miejsce sytuacja w której eponychium było ekstremalnie mocno przyklejone do nabłonka i płytki paznokcia. Odseparowanie od siebie tych struktur przy użyciu samej płozy kopytka jest praktycznie niemożliwe. Albo ekstremalnie nieprzyjemne dla klientki. W takim momencie zawsze polecam użyć ostrza multikopytka, które odklei „zabetonowaną skórę” od powierzchni paznokcia w 1-2 sekundy w taki sposób, że klientka nawet nie zauważy, że coś zrobiliśmy.
A zatem apel!
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''!Pracujmy ostrożnie, z poszanowaniem aparatu paznokciowego!
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''!Nie oszczędzajmy na narzędziach.
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''!Zweryfikujmy czas pracy: naprawdę „dłużej” nie zawsze znaczy „lepiej” i „dokładniej”.
A przy okazji… też masz wrażenie, że tego typu przypadków widujemy ostatnio coraz więcej? Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''!
Tu gołym okiem widać ,,co poszło nie tak''!

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich powyższych danych osobowych w celach marketingowych przez firmę „PAULINA PASTUSZAK-GŁODZIK” z siedzibą pod adresem: ul. Armii Krajowej 126, 40-672 Katowice, NIP: 6772229289, w tym na przesyłanie informacji w postaci newslettera drogą elektroniczną na mój adres e-mail, zgodnie z Polityką prywatności. Wiem, że w każdej chwili mogę wycofać zgodę.