Sekret Ci zdradzę. Przykry i bolesny.
Paznokcie należy rozpatrywać w kontekście… wielowymiarowej bryły.
Modelu przestrzennego. Tworu 3D.
Co za tym idzie?
Na kartce, gdy rysujemy sobie kształty paznokci, wszystko jest proste.
Tu zmażę coś gumeczką…
Tam dorysuję dłuższą kreskę…
I jakoś to będzie!
A w Real Lajf… niestety nie!
Jak przesypiesz z jednej kupki, to w drugiej już zabraknie. Zwłaszcza, gdy chodzi o towar deficytowy – jak na przykład cukier!
I do czego zmierzam… oczywiście do piłowania!
Stylista paznokci nie może postępować tak:
– podłożę szablon byle jak
– uwalę żel byle jak
– a później opiłuję w migdał.
No nie!!!!
To tak nie działa!
Jeśli z szerokiej bułki – lub naturalnego kwadratu, jak na zdjęciu 1 – będziemy chcieli zrobić hiper wąski migdał, to czym się skończy takie działanie? Przepiłowaniem linii bocznej! Które widzimy na zdjęciu 4. Czyli uzyskamy słabszą i nieprawidłową konstrukcję.
A to duży błąd.
Sorki.
Dlatego tak cisnę w temacie edukacji.
Dlatego mam w ofercie tyle kursów online, między innymi „Architekturę paznokci salonowych” lub „Piłowanie – migdał współczesny i kwadrat”.
By Kursanci zrozumieli zasady konstrukcji paznokci…
Bo wtedy będzie im się pracowało lepiej. Milej. Szybciej. Bardziej komfortowo.
I zarobią więcej. Bo nie będą musieli obsługiwać tylu poprawek i reklamacji.
Ale zgodzisz się ze mną, że stylizacja paznokci jest nieco bardziej skomplikowana niż „malowanie paznokietków”?
