Dlaczego delikatność przy pracy kopytkiem może szkodzić?
Wiele kursantek boi się odsunąć skórki mocniej, myśląc, że każde wyraźniejsze pchnięcie kopytkiem będzie bolesne. To mit! Aby manicure był estetyczny i trwały, musi powstać wolna, czysta przestrzeń w okolicach skórek. Bez tego nie ma mowy o perfekcyjnym nałożeniu bazy czy koloru – jak samochód ma zaparkować w garażu, jeśli brama jest zamknięta?
Nie bój się – prawidłowo wykonana praca kopytkiem nie boli, a efekt końcowy mówi sam za siebie.
Czy trzymanie się jednej metody usuwania skórek to błąd?
Zakochałaś się w pracy cążkami albo nożyczkami? Super! Ale… to nie wystarczy. Profesjonalna stylistka paznokci powinna znać i stosować co najmniej 3–4 techniki usuwania skórek. Dlaczego? Bo każda klientka ma inną budowę paznokcia, typ skórek i wrażliwość.
To tak, jakby fryzjerka nakładała wszystkim ten sam kolor farby – tylko dlatego, że jej się podoba. W stylizacji paznokci kluczowe jest indywidualne podejście. Elastyczność w technikach to podstawa profesjonalizmu.
Jak uniknąć błędu pracy w nieskończoność nad jednym miejscem?
Brzmi znajomo? 2 minuty frezowania w jednym miejscu, 4 cięcia cążkami w tej samej strefie, 30 sekund frezowania kulką na niskich obrotach… Efekt? Przepiłowana płytka, poszarpane skórki i brak ciągłości pracy.
To klasyczny błąd początkujących stylistek paznokci – brak płynności i nadmierne skupienie na jednym fragmencie. Pamiętaj: precyzja to nie to samo co „dłubanie”. Naucz się działać sprawnie, z wyczuciem i świadomością tego, co robisz. Z czasem nabierzesz tempa i pewności siebie.
Jeśli chcesz uniknąć powyższych błędów i nie tylko to koniecznie sięgnij po mój 8-godzinny kurs Vademecum frezowania! To najbardziej rozbudowany kurs pracy frezarką na świece!
