W niemal tysiącu domów ćwiczycie na Workbooku Cienkie linie i koronka.
Nie odkryję Ameryki pisząc, że z cienką linią mają problem wszyscy początkujący Styliści.
Cienka linia jest rzeczywiście arcytrudna do wypracowania – a niestety chcąc zająć się Nail Artem musimy ją opanować.
Dlaczego?
Bo bez niej nie uda się prawie żadne zdobienie. Ani One Stroke czy Zhostovo (obrys i łodyżki to przecież cienka linia), ani ikonki (kontury twarzy to znów ta nieszczęsna linia), ani zdobienia geometryczne czy typowo florystyczne.. tam wszędzie trzeba tę nieszczęsną kreskę zastosować. Im będzie subtelniejsza – tym lepiej, bo bardzo często jej celem jest nadanie tylko lekkiego kontrastu i podbicia trójwymiaru: nie powinna zatem od razu rzucać się w oczy.
Wiedząc, że to zagadnienie czasem spędza Wam sen z artystycznych powiek (no dobra, demonizuję!) postanowiłam nieco pomóc.. oddając w Wasze ręce mojego nowego workbooka – czyli po prostu zestaw ćwiczeniowy. ?